Tego "porwała" kuzynka mojego męża. Podawałam go przez moich teściów, a że gapa jestem, zapomniałam zrobić mu zdjęcia. Musiałam więc poprosić teścia aby je zrobił. Zdjęcia, po małej obróbce, wyglądają tak:
- z paprotką

Taki wiosenny to króliczek.Na przekór temu co za oknem.
I jeszcze słówko o wyróżnienia. Długo zastanawiałam się jak to napisać... Bardzo nie chciałabym nikogo urazić... Mam nadzieję, że moje słowa nie zostaną opacznie zrozumiane. Dostać wyróżnienie to przemiła sprawa, ale o wiele bardziej lubię przeczytać komentarz pod swoim postem. Wiem wtedy, że jest skierowany konkretnie do mnie, że komuś spodobała się (bądź nie) moja praca na tyle, że postanowił o tym do mnie napisać.
Z wyróżnieniami jest trochę inaczej. Mam uczucie, że dostaję wyróżnienie, bo ktoś dostał je wcześniej i niejako musiał "podać je dalej". Ta idea jakoś tak nie do końca mi się podoba.
Kurcze... Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi i żadnej z Was nie obraziłam.
Bardzo dziękuję za wyróżnienia, ale proszę tylko, a raczej AŻ o komentarze.
Pozdrawiam serdecznie i przesyłam ciepłe myśli.
Z wyróżnieniami jest trochę inaczej. Mam uczucie, że dostaję wyróżnienie, bo ktoś dostał je wcześniej i niejako musiał "podać je dalej". Ta idea jakoś tak nie do końca mi się podoba.
Kurcze... Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi i żadnej z Was nie obraziłam.
Bardzo dziękuję za wyróżnienia, ale proszę tylko, a raczej AŻ o komentarze.
Pozdrawiam serdecznie i przesyłam ciepłe myśli.