Zobaczcie zresztą same...Ciekawa jestem czy też to dostrzeżecie...
Ostrzeżenie! Zdjęć będzie dużo, ale nie mogłam się oprzeć:)
Kiedy posadziłam go na stoliku ...
dorwał się do leżącej na nim książki,lektura była jednak dla niego trochę "za ciężka". Znalazłam mu więc coś bardziej odpowiedniego...Potem zaglądał pod muszelkę czy aby nie ma tam perełki...ale niestety.Znakomicie jednak nadała się na fotelik:)
A tutaj siedzi sobie na co dzień. Na komodzie. Z dwiema innymi rzeczami, które poprawiają mi ostatnio humorek-prymulką,którą dostałam na imieniny od syna i różową karteczką od Penini. Kompozycja zupełnie bez ładu i składu, ale co tam...Ważne,że cieszy :)
A tak ogólnie to -WIOSNY MI SIĘ CHCE!!! Mam już po dziurki w nosie tej ponurej aury za oknem!
Dobrze, że chociaż do Was mogę pozaglądać i nacieszyć oczy :)
Pozdrawiam Was gorąco.
Jesteś stworzona do robienia filcowych miśków!!! Cudowny jest :o)
OdpowiedzUsuńMiddia*-dziękuję bardzo:) Nie wiem czy jestem do tego stworzona,ale polubiłam to bardzo :)
OdpowiedzUsuńHEJKA:-)
OdpowiedzUsuńAlle CUUDEK:-)))
Nic dziwnego,ze sie 'zakochalas od pierwszego wejrzonka',bo mnie tez wzielo:-)
Sliiiiiiiiiczny jest!
Jgusiu-niestety-mam jeszcze jakies odczynniki,zwiazane z DECOU-CZY WYSLAC? To pewnie takie,ktorych poszukujesz.
USCISKI-Halutka-
bo on tylko do zakochania :D śliczny jest taki przytulaśny :)
OdpowiedzUsuńHalinko*-napisałam do Ciebie e-mail :)
OdpowiedzUsuńby_giraffe*-fajnie,że nie tylko moje serduszko zadrżało:)
Uroczy maluszek ,faktycznie można sie zakochać :)
OdpowiedzUsuńEla*-ślicznie dziękuję :)
OdpowiedzUsuńA tego misia mi nie pokazałas:(No sliczny jest,brak mi słów:)
OdpowiedzUsuńŚwietny misio, naprawdę :)! Wcale się nie dziwię, że się w nim zakochałaś ;).
OdpowiedzUsuńalusia39-kokusia*-Ty byłaś pierwsza,która go zobaczyła.Tylko kamera nie oddawała koloru.
OdpowiedzUsuńslodki kawalek czekoladki !!! Wcale sie nie dziwie twojej milosci ...slodki jest niemozliwie :)
OdpowiedzUsuńMnie zawsze ciezko jest pozbywac sie kazdego zrobionego wlasnorecznie maluszka.. bo tez zawsze cos w nich znajde co mnie chwyci za serce ;)
ullaczn*-to taki bardziej bakłażanek jest :) Ale i tak dla mnie najsłodszy :)
OdpowiedzUsuńNo ba ! Jest prześliczny !!! Nic dziwnego,że się w nim zakochałaś :)Może miś stanie się bohaterem Twojego bloga,tak jak u mnie Lucky i Tai-Lee ?Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńMiś jest przeuroczy,słodziutki maluszek :))
OdpowiedzUsuńMisiek jest fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńBovary*-Lucky i Tai-Lee nie tylko są śliczne, przede wszystkim Ty potrafisz rewelacyjnie o nich pisać i robić im super zdjęcia! Gdym tak potrafiła ...
OdpowiedzUsuńtheyokka*-dziękuję Ci bardzo:)Twojego bloga znalazłam wczoraj,poprzez blog Halinki.Twoje prace są cudne!
drukujtanio...*-miło mi bardzo:)
Faaaajny jest! I bardzo sympatyczny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
aagaa*-dziękuję,sympatyczny jest bardzo:) Również pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńjest piękny! niech no tylko mi się sesja skonczy!
OdpowiedzUsuńzainspirowana*-dziękuję bardzo.Teraz się ucz,a jak sesja się skończy czekam na Twoje dzieła :)
OdpowiedzUsuńAbsolutny słodziak :)
OdpowiedzUsuńPieknis , i taaaaaka sesja zdjeciowa :),Jagienko zapraszam po wyroznienie do mnie :)
OdpowiedzUsuńu mnie an blogu znajdziesz wyróżnienie dla siebie:D
OdpowiedzUsuńA jak się w nim nie zakochać jak on taki słodziutki jest...
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Wyszedł genialnie. Tylko go kochac.
OdpowiedzUsuńJa mojego ulubieńca oddałam teściowej :)
Powiedz, prosze jak mocujesz łapki. Ja nie cierpie zszywania zabawek i moje filcaki mają konczyny przybite na stałe, ale Twoje mogą się ryszac i wyglądają super
Pozdrawiam
Jagna*,Iza*,Ines*,Lina*,Kasia*- wybaczcie,że tak zbiorowo (weszłam tylko na chwilkę),ale z całego serca bardzo Wam dziękuję:)
OdpowiedzUsuńKasiu łapki misiaków mocuję na niteczkę.Znaczy się, po prostu zszywam:)
Jagna, pięknie dziękuje za info. Chyba jednak zostane przy filcowym mocowaniu. Niechęc do zszywania jest silniejsza ode mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Ależ cudeńko stworzyłaś :-))
OdpowiedzUsuńŚliczny misiak, słodziak jak nic. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńale cudny!! nie dziwie Ci się ze trudno Ci się z nim rozstac i tak go obfotografowałaś :) Ja do dziś czasami mam trudnosc rozstać się zjakims stworem :)) Miś - przesłodki!
OdpowiedzUsuńJak mi sie ten post z tym cudnym misiaczkiem podoba:)misio REWELACJA!ten post moglabym czytac i czytac,tak jak misio ksiazke:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuń