sobota, 18 lutego 2012

Misiaczek

Na dworze mokro i brudno. To co jeszcze parę dni temu było piękną, białą pierzynką zamieniło się w paskudną, szarą maź. Wyjście z domu kończy się przemoczeniem butów. Najlepiej jest w domku z filiżanką gorącej czekolady :)
Dla poprawy nastroju mój pierwszy misiaczek.


I jeszcze zdjęcie mojego Koteczka :) A dokładniej Kocicy.Choć wiem,niestety, bardziej do chłopca moja panienka podobna :)
Uciekam na pieczonego kurczaka z frytkami.Wiem,wiem niezdrowe i tuczące, ale jakie mniam :)
Pozdrawiam serdecznie. Miłego dnia

26 komentarzy:

  1. niestety wszystko ,co pyszne jest niezdrowe ,albo tuczące :D pojadłabym frytek :D
    misio przesłodki :)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. misiolek jest przecudny, ale kotek pobija wszystko :))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Misiek w kratkę jest słodki! I jakie fajne ma serducho w łapce :).
    Kotek uroczy!

    OdpowiedzUsuń
  4. Misiu jest rewelacyjny, w tej kratce bardzo mu do twarzy ale Kochana Pan Kiciuś bije wszystkie misie miśki z całego świata. Te jego cudowne oczy i te zembusie po prostu straciłam głowę.
    Uściska Pana Kota z całej siły.Buziaczki przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu,dziękuję bardzo.Pan Kiciuś to dokładnie Pani Kocica (wstawiłam już poprawkę :)),ale w ogóle się nie przejmuj,ciągle biorą ją za chłopca :) To pewnie przez tą jej bujną fryzurę :D
      Pozdrawiam i również buziaczki przesyłam

      Usuń
  5. Misiek wyglada ślicznie, a z Twojej córci przesłodki kotek :) co do fryzurki, to polecam uzbroić się w cierpliwość :D ja też sie nie mogłam doczekać, a teraz wciąż muszę Młodej przycinać grzywkę :)
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      Staram się być cierpliwa,staram :)
      Co do grzywki to u nas właśnie ona stanowi największy problem.Tył to jeszcze, po malutki,ale się zagęszcza,ale grzywka nie rośnie ani ciut ciut :(

      Usuń
  6. Misiaczek słodki, ale koteczek jeszcze fajniejszy :)
    Tez nie lubię takiej aury za oknem. Dobrze, że istnieje gorąca czekolada :)
    Dzięki za odpowiedź w prawie literkowej. Musze się w końcu za nie zabrać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu,dziękuję.
      Tak,gorąca czekolada to jest to :)
      Życzę powodzenia w mobilizacji do szycia literek :)

      Usuń
  7. U nas dokładnie to samo - kałuże wielkości Bałtyku! A takie jedzonko to ja lubię ;) Oba zwierzątka są urocze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda tylko,że nie jest tak przyjemnie jak nad morzem :)
      Dziękuję za odwiedzinki,miłe słowa i jeszcze raz za zgodę ;)

      Usuń
  8. Super misiaczek, ja też już przerabiałam ten projekt:) a Twój Kociak słodziutki:) Pozdrawiam! i byle do wiosny!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo:)
      Pozdrawiam również cieplutko i tak,byle do wiosny!!!

      Usuń
  9. misiek rewelacyjny( jakoś wcześniej nie wpadłam na to żeby szyć je z kolorowych materiałów, np w taką fajna krateczkę-dzięki za inspirację:)ale Kocica i tak lepsza, i wygląda na bardzo "ostrą" panienkę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.Bardzo się cieszę,że moja praca kogoś zainspirowała :)
      Co do Kocicy to masz rację.Mała "ma pazur" :)

      Usuń
  10. Misiek wyszedł rewelacyjny:)Ogromnie mi się podoba:)Frytki zjem zawsze i wszędzie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Słodki kociaczek i uroczy misiaczek:)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo i również cieplutko pozdrawiam.U nas dziś świeci słoneczko i od razu przyjemniej na sercu :)

      Usuń
  12. śliczna dziewczynka!!! jaka Ona już duża jest!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Nikuś :)
      Fakt rośnie jak na drożdżach :)

      Usuń
  13. O Ursinho Tilda esta lindo,muito lindo mas essa menina vestida de coelho,esta MAIS linda,que menina bonitinha,hehe.Parabéns.
    Love Fernanda from Brasil.

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny misiak, Kociak z resztą także :) Pochodziłam troszeczkę po blogu i pochodzić jeszcze muszę, więc zostaję na dłużej.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń