Szybciutko wklejam co mam i biegnę robić dalej ...
Zdjęcia na BARDZO szybko.
Nie mam czasu zajrzeć jak idzie reszcie. Pooglądam potem . Mam nadzieję,że nie wypadam najgorzej...
Nie mam czasu zajrzeć jak idzie reszcie. Pooglądam potem . Mam nadzieję,że nie wypadam najgorzej...
.jpg)
wg mnie, elegancko Ci idzie :)
OdpowiedzUsuńdzięki:) Teraz walczę z brzuszkiem.Boję się tylko czy mi kordonka starczy.Nie przypuszczałam,że ten miś taki duży będzie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie bomba! Ja mam opóźnienie - dopiero przyszłam, a tu już łapy w robocie u Bromby :-/
OdpowiedzUsuńAle słodka mordka :)
OdpowiedzUsuńNie robię misia, ale wszystkie uczestniczki dopinguję i z ciekawości zaglądam na blogi :)
OdpowiedzUsuńMordka Twojego misia przesłodka!
Już widać, że misio będzie super.
OdpowiedzUsuńMordka pełna wyrazu. A te oczy...
Cudna mordka :) ja zaczęłam i sprułam ... nie mam dziś serca do robienia czegokolwiek :(
OdpowiedzUsuńŁadność widzę, ładność :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny tak się zawzięłam żeby skończyć,że nie odpisuję na bieżąco.Przepraszam.Wszystkim Wam dziękuję za wsparcie.To bardzo pomaga i dopinguje.
OdpowiedzUsuńSliczny ten misiaczek,bardzo mi sie podoba,moj wyszedl wiekszy,bo mialam gruba welne,ale to chyba nie gra roli.Ja rowniez dziekuje za wspolna zabawe.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń