niedziela, 22 sierpnia 2010

Robimy misia.

Oj jakie tu dziewczyny mają tempo! Pozostaję z tyłu :(
Szybciutko wklejam co mam i biegnę robić dalej ...



Zdjęcia na BARDZO szybko.
Nie mam czasu zajrzeć jak idzie reszcie. Pooglądam potem . Mam nadzieję,że nie wypadam najgorzej...

10 komentarzy:

  1. wg mnie, elegancko Ci idzie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dzięki:) Teraz walczę z brzuszkiem.Boję się tylko czy mi kordonka starczy.Nie przypuszczałam,że ten miś taki duży będzie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie bomba! Ja mam opóźnienie - dopiero przyszłam, a tu już łapy w robocie u Bromby :-/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie robię misia, ale wszystkie uczestniczki dopinguję i z ciekawości zaglądam na blogi :)
    Mordka Twojego misia przesłodka!

    OdpowiedzUsuń
  5. Już widać, że misio będzie super.
    Mordka pełna wyrazu. A te oczy...

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudna mordka :) ja zaczęłam i sprułam ... nie mam dziś serca do robienia czegokolwiek :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziewczyny tak się zawzięłam żeby skończyć,że nie odpisuję na bieżąco.Przepraszam.Wszystkim Wam dziękuję za wsparcie.To bardzo pomaga i dopinguje.

    OdpowiedzUsuń
  8. Sliczny ten misiaczek,bardzo mi sie podoba,moj wyszedl wiekszy,bo mialam gruba welne,ale to chyba nie gra roli.Ja rowniez dziekuje za wspolna zabawe.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń